Organizator:

Drastyczny spadek zleceń produkcyjnych w Niemczech

Podziel się

Prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, Jana Szynaka, spotkał się z Prezesem Niemieckiego Związku Meblowego, Elmarem Duffnerem, w celu omówienia sytuacji branży na świecie oraz wymiany informacji ważnych z punktu widzenia polskiego sektora meblarskiego. W efekcie rozmów, Elmar Duffner przekazał Janowi Szynace dane na temat branży meblarskiej oraz nastrojów gospodarczych i konsumenckich w Niemczech.

Rosnące ceny surowców, spadek obrotów, wzrost inflacji


Wprawdzie obroty niemieckiego przemysłu meblarskiego w pierwszej połowie 2022 wzrosły rok do roku o 13,4%, osiągając wartość prawie 9,5 miliarda euro, to jednak jest to wzrost pozorny. Jak pokazują analizy, największa część tego wzrostu – bo aż 10%, wynika bowiem ze wzrostu kosztów produkcji (materiały, energia, itp.). Fizyczny wzrost ilościowy stanowi jedynie 3%. Dla przykładu, w czerwcu r/r płyty drewnopochodne (stanowiące w skrzyniówce ok. 30% kosztów produkcyjnych) podrożały o 46%, stal o 50%, a opakowania o 42%.


Federalny Urząd Statystyczny przewiduje, że koszty produkcji – głównie ze względu na ceny materiałów, w 2022 r. wzrosną o 37,2%. Jest to największy skok od 1949 r., kiedy to zaczęto zbierać systematycznie dane. Jeśli chodzi o inflację, analitycy prognozują, że w strefie euro w 2022 roku powinna ona sięgnąć 7,5%.
W drugiej połowie 2022 r. należy się liczyć z pogarszaniem się sytuacji w zakresie surowców, i w efekcie z dalszym spadkiem ilościowym obrotu w stosunku do roku poprzedniego, mimo wzrostu wartościowego, który nie oddaje rzeczywistej sytuacji producentów. Inflacja będzie powodowała konieczność podwyżek, jednak producenci nie są w stanie przełożyć wzrostu kosztów materiałów i energii na ceny handlowe, zarówno ze względu na opór wielkich sieci, jak i konsumentów, a także z uwagi na pełne magazyny.
Poprawiła się natomiast zdecydowanie sytuacja związana z łańcuchami dostaw. Udało się odblokować częściowo zatory w transporcie z Chin. Ponadto, niemieccy producenci zwiększyli udział zaopatrzeniowy z rynków europejskich do 60%.


Spadek zleceń


W pierwszych miesiącach drugiego półrocza nastąpił drastyczny spadek zleceń produkcyjnych. Mieszkaniówka (pokoje dzienne, jadalnie, sypialnie, itp.) odnotowała spadek o 35%. Najbardziej dramatyczne tąpniecie, bo nawet do 40% (38,3), nastąpiło w meblach tapicerowanych. Swoją mocną pozycję konia pociągowego przemysłu meblarskiego w miarę obroniły natomiast kuchnie. Tam liczba zleceń zmniejszyła się tylko o 6,7%.
W statystykach wyraźnie też widać, że największy spadek dotyczy mebli niskobudżetowych (płyta meblowa, dekory, laminaty, meble w paczkach, itp.).


Nastroje konsumenckie


Według badań, dramatycznie spadł także poziom nastrojów konsumenckich. W społeczeństwie dominują obawy o przyszłość, spowodowane przez takie czynniki, jak: wojna na Ukrainie, inflacja i rosnące ceny podstawowych produktów (żywność, środki czystości), wzrosty opłat za mieszkanie, energię i gaz, nieprzewidywalne ceny paliw oraz niepokojące informacje płynące z mediów.
Perspektywa niepewnej przyszłości, sprawia że większość społeczeństwa koncentruje się na podstawowych potrzebach i niezbędnych produktach, a nie na dobrach konsumpcyjnych, bez których można się obyć, takich jak niestety nowe meble.


Wymiana zagraniczna


Udział mebli importowanych w sprzedaży w Niemczech wynosi 53%. Najwięksi dostawcy naszego zachodniego sąsiada to kolejno: Chiny, Polska, Włochy, Wietnam (coraz większy wzrost) i Turcja.
Co jest zaskakujące, Niemcy najwięcej eksportują natomiast do Francji (przy małym spadku -2,8%), Austrii i Szwajcarii. Ostatnio coraz więcej swoich towarów wysyłają także do USA (wzrost o 26%) i Wielkiej Brytanii (wzrost o 17%) .


Prognozy


Pomimo powszechnych obaw o ceny prądu i gazu, wzrost kosztów energii nie jest traktowany przez niemieckich producentów mebli jako największe zagrożenie, ponieważ do ogrzewania wykorzystują energię ze spalania pozostałości po materiałach drewnopochodnych.
Przedstawiciele niemieckiej IKEI i LUTZA wypowiadają się optymistycznie o prognozach na przyszłość i liczą na utrzymanie obrotów z 2021 r., ale niestety dane statystyczne pokazują, iż te optymistyczne scenariusze są mało realne.
Warto natomiast zwrócić uwagę na to, że dobre wyniki sprzedaży nadal osiągają wszyscy producenci mebli klasy premium z Niemiec. OIGPM uważa, że powinno być to wskazówką dla polskiej branży, by zwrócić uwagę na ten właśnie segment.